W zeszłym roku taki post pojawił się w Sylwestra, ale ponieważ ostatnio jakoś nie idzie mi wyrabianie się w terminarzu, tym razem miniony rok podsumowuję dopiero dziś ;). Koniec grudnia i początek stycznia to ten specyficzny czas, gdy spoglądamy w przeszłość, tworzymy plany oraz postanowienia. Dla mnie ten okres to moment na zerknięcie co można by poprawić lub zmienić (zarówno w moim życiu prywatnym, jak i blogowym) oraz zrobienia podsumowania czytelniczego i jako takich - bardzo luźnych - planów na nadchodzące dwanaście miesięcy.
Poniżej znajdziecie zestawienie książek, które przeczytałam w ubiegłym roku, od najstarszych po najnowsze. Jeżeli na blogu pojawiła się recenzja danej powieści, na pewno jest podlinkowana (wystarczy kliknąć w tytuł).
- Brandon Sanderson Z mgły zrodzony (624 strony)
- Brandon Sanderson Studnia wstąpienia (672)
- Antonia Michaelis Baśniarz (400)
- Suzanne Young Kuracja samobójców (445)
- Magdalena Kołosowska Trawa bardziej zielona (310)
- Katie Alender Złe dziewczyny nie umierają (356)
- Sarah Dessen Kołysanka (304)
- Lauren Oliver Panika (358)
- Faye Kellerman Pętla (495)
- Laurelin Paige Pokusa (355)
- Marie Rutkowski Zdrada (408)
- Jojo Moyes Zanim się pojawiłeś (384)
- Sarah Dessen Ktoś taki jak ty (256)
- Soman Chainani Akademia Dobra i Zła (496)
- Katy Evans Real (401)
- Kristy Mosley Chłopak, który zakradał się do mnie przez okno (351)
- Suznanne Young Remedium (430)
- Caren Lissner Druga runda (351)
- Gail McHugh Amber (590)
- Anna Todd Before. Chroń mnie przed tym czego pragnę (381)
- Katie Alender Od złej do przeklętej (453)
- Alyson Noel Niezrównani (335)
- Sarah Dessen Teraz albo nigdy (384)
- Scott Sigler Alive. Żywi (384)
- Sabaa Tahir Ember in the ashes. Imperium ognia (416)
- Brandon Sanderson Bohater wieków (672)
- Jenny Han, Siobhan Vivian Ból za ból (352)
- K. Bromberg Driven. Namiętność silniejsza niż ból (376)
- K. Bromberg Fueled. Napędzani pożądaniem (472)
- K. Bromberg Crashed. W zderzeniu z miłością (504)
- Jeaniene Frost W pół drogi do grobu (438)
- Jessica Sorensen Przypadki Callie i Kaydena (372)
- C.J. Roberts Smak ciemności (256)
- Sarah Dessen Gwiazdka z nieba i jeszcze więcej (447)
- J.D. Horn Wiedźmy z Savannah. Ród (336)
- J.D. Horn Wiedźmy z Savannah. Źródło (408)
- Jessica Sorensen Ocalenie Callie i Kaydena (384)
- Laurelin Paige Obsesja (372)
- Laurelin Paige Na zawsze (464)
- Josephine Angelini Taniec w ogniu (488)
- Becca Fitzpatric Black ice (448)
- Matthew Quick Wybacz mi, Leonardzie (406)
- Ilona Andrews Magia zabija (432)
- James Frey Milion małych kawałków (518)
- Brandon Sanderson Stalowe serce (445)
- Anna McPartlin Gdzieś tam w szczęśliwym miejscu (400)
- Ewa Seno W ogień (340)
- Rainbow Rowell Załącznik (415)
- Matthew Quick Wszystko to, co wyjątkowe (256)
- Laurelin Paige Uwolnij mnie (344)
- Tarryn Fisher Mimo moich win (304)
- Laurelin Paige Hudson (496)
- Tillie Cole Raze (400)
- L.H. Cosway Sześć serc (480)
- Estelle Maskame Czy wspominałam, że Cię kocham? (408)
- Alice Clayton Nie dajesz mi spać (400)
- Virginia Boecker The witch hunter. Łowczyni (396)
- Mhari McFarlane Kim jest ta dziewczyna? (511)
- Katy Evans Manwhore (400)
- Jenny Han, Siobhan Vivian Ogień za ogień (487)
- Alice Clayton Z tobą się nie nudzę (336)
- Amber Smith Co mnie zmieniło na zawsze (391)
- Estelle Maskame Czy wspominałem, że Cię potrzebuję? (360)
- J. Daniels Słodkie opętanie (352)
- Estelle Maskame Czy wspominałam, że za Tobą tęsknię? (330)
- Alice Clayton Nie dzwoń do mnie (208)
- Kendall Ryan Working it. Kusząca kariera (400)
- Kendall Ryan Jesteś zagadką (214)
- Emma Chase Unieważnienie (416)
- Emma Chase Skazanie (424)
- Katie Alender Bardziej martwa być nie może (456)
Podsumowując...
W sumie w 2016 roku przeczytałam 79 książek i tego wyniku jestem bardzo zadowolona :D. Zwłaszcza, że nie liczyłam tutaj powieści, do których udało mi się wrócić, a musicie wiedzieć, że są miesiące, gdzie mam ochotę tylko odświeżać historie, które już poznałam. Jak widzicie były okresy, gdzie czytałam więcej, a były takie, gdzie mniej... największą niemoc złapałam w lutym, ale jeśliby go pominąć utrzymałam swoje postanowienie dotyczące przynajmniej trzech powieści miesięcznie. W sumie udało się przeczytać ponad 30 000 stron, statystycznie około 2 500 na każde 30 dni - to o 29 powieści i 4 000 stron więcej niż w ubiegłym roku ;).
Na blogu tradycyjnie nie pojawiły się recenzje wszystkich tych książek, z wielu powodów - czasami winny był absolutny brak czasu wolnego w domu (np. w listopadzie), w innych wypadkach okazywało się, że nie mam nic do powiedzenia na temat danej pozycji (np. w przypadku twórczości Olivii Cunning), a czasem okazywało się, że zanim zdążyłam coś napisać nie pamiętałam praktycznie niczego, o czym miałam mówić (więc dochodziłam do wniosku, że dana powieść nie jest warta wspomnienia).
Daruję sobie wybieranie najlepszych i najgorszych książek - tutaj udało mi się wyrobić w grudniu, więc jeśli ciekawi Was, co zrobiło na mnie wrażenie, a co należy omijać szerokim łukiem to serdecznie zapraszam na Hity i kity roku 2016
Przejrzałam też statystyki i wychodzi, że w 2016 r. odwiedziliście mój blog ponad 40 000 razy i to więcej niż mogłam sobie wymarzyć w zeszłorocznym podsumowaniu <3. Dziękuję Wam, że nawet jeśli ja nie mam czasu tu zaglądać, Wy nadal wpadacie, zwłaszcza za wszystkie miłe słowa, które zostawiacie, gdy ja wylewam swoje żale - to naprawdę, naprawdę wiele dla mnie znaczy :).
Postanowienia noworoczne...
Nie lubię robić noworocznych postanowień, bo rzadko udaje mi się ich trzymać, ale tym razem uczynię wyjątek - tak bardzo jak bym tego chciała, nie mogę wydłużyć swojej doby, a czasem trzeba spać - chciałabym, żeby blog na powrót stał się bardzo ważną częścią mojego tygodnia. Od października było z tym różnie, ale raczej stawiałam go na ostatnim miejscu swojej listy priorytetów, a to bardzo chciałabym zmienić. W styczniu i lutym czeka na mnie całe mnóstwo zaliczeń, stąd nie wiem czy uda mi się zrealizować moje plany od razu, ale chciałabym jakoś unormować choćby pojawianie się postów - i tak podsumowanie będzie pojawiać się pierwszego dnia nowego miesiąca, a posty w każdą środę i sobotę. Postaram się też w końcu pisać coś regularnie do Porozmawiajmy o..., jednak z tym zawsze jest różnie, ponieważ nie cierpię lania wody, a więc brak inspiracji = brak posta.
Czy jest coś, czego Waszym zdaniem tu brakuje? Ten blog jest ważną częścią mojego życia i uwielbiam pisać, ale przecież nie robię tego tylko dla siebie ;). Jeśli macie jakieś uwagi, zastrzeżenia, propozycje... proszę dajcie mi znać, a ja w klimacie noworocznych postanowień postaram się coś zmienić/ulepszyć, żebyście mieli po co tu zaglądać.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku,
Bardzo miło gościć Cię w moich skromnych progach. Jeśli podobało Ci się tutaj lub masz jakieś zastrzeżenia czy uwagi , proszę zostaw po sobie ślad. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej :).
Całusy
Ola
PS. Nie mam nic przeciwko linkom, jednak poza nimi, chyba wypadałoby napisać coś więcej ;)