Czasem trzeba zobaczyć, z czym się trzeba zmierzyć,
żeby zrozumieć, kim się naprawdę jest.
Ostatnio pisałam, że moim zdaniem Chłopak nikt ma potencjał, a Allen Zadoff ma jeszcze wiele do zaoferowania. Z ogromną przyjemnością stwierdzam, że się nie pomyliłam, a książkę, którą nazwałam młodzieżówką, mogę spokojnie polecić również starszym odbiorcą, ponieważ jest naprawdę, naprawdę dobra.
Długo się zastanawiałam, jak napisać tą recenzję omijając istotne elementy z pierwszej części, ale chyba nie do końca mogę, dlatego tekst będzie troszeczkę urywany. Jeżeli pierwsza część jest już za Tobą lub niestraszne Ci spojlery z poprzedniego tomu, zapraszam do podświetlenia tekstu, bo zostały tu ukryte pewne treści. Jeżeli zaś nie, a ciekawi Cię moja opinia, nie zaznaczaj niczego i spokojnie czytaj. Zapewniam, że nie znajdziesz nic, co mogłoby popsuć radość z zapoznania się z twórczością Zadoffa, choć unikałabym opisu fabuły (poniższy akapit).
Ostatnia misja wystawiła Zach'a na próbę, a przede wszystkim zachwiała jego lojalnością wobec Programu. Nigdy wcześniej tak się nie zdarzyło, ale <SPOJLER*>śmierć Samary wytrąciła go z równowagi, a jedyne czego teraz pragnie, to odcięcie się od myśli i odzyskanie spokoju. Niespodziewanie pojawia się Ojciec. Twierdzi, że zaginął słuch po agencie, który został wysłany do zlikwidowania Eugene'a Moore'a - lidera parawojskowego obozu w górach. To pierwszy raz, kiedy Program musi się zmierzyć z taką sytuacją i przestrzega chłopaka, aby trzymał się rozkazów. Ojciec ma wątpliwości do lojalności Zach'a wobec agencji i wyznacza mu kolejną misję - dokończyć to zadanie, które stanie się również próbą, jakiej żaden z nich nie przewidział.
Ostatnia misja wystawiła Zach'a na próbę, a przede wszystkim zachwiała jego lojalnością wobec Programu. Nigdy wcześniej tak się nie zdarzyło, ale <SPOJLER*>śmierć Samary wytrąciła go z równowagi, a jedyne czego teraz pragnie, to odcięcie się od myśli i odzyskanie spokoju. Niespodziewanie pojawia się Ojciec. Twierdzi, że zaginął słuch po agencie, który został wysłany do zlikwidowania Eugene'a Moore'a - lidera parawojskowego obozu w górach. To pierwszy raz, kiedy Program musi się zmierzyć z taką sytuacją i przestrzega chłopaka, aby trzymał się rozkazów. Ojciec ma wątpliwości do lojalności Zach'a wobec agencji i wyznacza mu kolejną misję - dokończyć to zadanie, które stanie się również próbą, jakiej żaden z nich nie przewidział.
Jeśli pierwszy tom jest bardzo dobry to zawsze mam nadzieję, że kolejne będą przynajmniej trzymały ten sam poziom. Nie spodziewam się jednak cudów i rzadko stwierdzam wyższość kolejnych części nad pierwszą, choć i tak się zdarzało. Moim zdaniem trzeba mieć talent, żeby nie odsłonić wszystkich swoich kart w pierwszych częściach i powoli udowadniać czytelnikowi, że seria jest warta uwagi. Przeogromnie mnie cieszy, że potencjał tej serii nie został zmarnowany i mogłam ponownie zatopić się - z przyjemnością - w świat tego młodego chłopaka.
To genialna kontynuacja, taka która pozostawia niedosyt i usilne pragnienie sięgnięcia po kolejną część przygód bohatera. Moim zdaniem Zadoff spisał się na medal. Jeżeli następny tom będzie przynajmniej tak dobry jak ten, to seria szybko trafi do mojego TOP 10. Trzymam kciuki, żeby faktycznie tak się stało.
Ocena z empik.com : 5 / 5
Ilość stron : 445
Data wydania : 19 lutego 2015 r.
Okładka : miękka
Wydawnictwo : Feeria Young
Tłumaczenie : Łukasz Praski
Cena (z okładki) : 34,90 zł
Główna zaleta tej książki to stopniowe odkrywanie tajemnic. Nie wiem na ile tomów, autor planuje tą serię, ale bardzo mi się podoba, że niczego nie przyspiesza. Dodatkowo jestem pod wrażeniem kreacji bohaterów, o czym wspominałam również ostatnio. Ucieszyło mnie kolejne spotkanie z Howardem, ale pojawia się tu wiele nowych postaci, których decyzje niejednokrotnie mnie zaskakiwały. Zadoff niby nie skupia się na portretach psychologicznych swoich bohaterów, ale jest w nich coś takiego, że szybko zapadają mi w pamięć i, choćby dla nich, warto sięgnąć po tę serię. Intryguje mnie zwłaszcza Ojciec, którego nie mogę rozgryźć. Mam w prawdzie swoją wizję, ale to tylko domysły, ponieważ nijak nie mogę go zaszufladkować.
Styl pisania Zadoffa jest dosyć lakoniczny, nie ma tu przesadnych opisów i zagłębiania się w uczucia, co idealnie pasuje do portretu głównego bohatera. Doceniam, że autor nie popuścił wodzy fantazji, tylko stara się rzetelnie oddać narrację z punktu widzenia Zach'a. Krótkie rozdziały, przystępny język i wartka akcja sprawiają, że książkę czyta się błyskawicznie.
Doceniam również unikania schematu wątków miłosnych, <*>choć przyznam, że Chłopak Nikt skojarzył mi się z Jamesem Bondem. Nie twierdzę, że to wada, no ale proszę Was - kolejna dziewczyna? Cieszę się tylko, że on sam nie nie twierdzi, że je kocha, bo to odjęłoby serii sporo jej uroku...
Moja ocena : 8/10
Skończyłam czytać : wrzesień 2015 r.
Ocena z Lubimy Czytać : 8,15 / 10Ocena z empik.com : 5 / 5
Ilość stron : 445
Data wydania : 19 lutego 2015 r.
Okładka : miękka
Wydawnictwo : Feeria Young
Tłumaczenie : Łukasz Praski
Cena (z okładki) : 34,90 zł
Wszyscy na świecie podporządkowujemy się jakiemuś programowi,
wszystko jedno, czy ustalonemu przez szkołę, rodziców, pracę, społeczeństwo.
Jest tylko pytanie komu albo czemu postanowią się podporządkować.
Większość ludzi nawet nie zdaje sobie sprawy, że ma wybór, więc brnie ślepo przez życie,
zastanawiając się, czemu są tak nieszczęśliwi, skoro robią wszystko, jak należy.
Książka przeczytana w ramach wyzwań :
PS. Przepraszam za rzadką obecność na bloggerze, ale aktualnie zajmuje mnie pakowanie i przeprowadzka. Mam nadzieję, że wszystko się unormuje do końca miesiąca i ponownie będę mogła bez ograniczeń buszować po blogosferze. ;)
PS. Przepraszam za rzadką obecność na bloggerze, ale aktualnie zajmuje mnie pakowanie i przeprowadzka. Mam nadzieję, że wszystko się unormuje do końca miesiąca i ponownie będę mogła bez ograniczeń buszować po blogosferze. ;)