[...] chciałbym ci ufać. Chciałbym, żebyś była wszystkim,
co w niej kochałem i niczym, czego w niej nienawidziłem.
Pragnę tego tak bardzo, że wiem, że nie mogę ufać sobie
w tym pragnieniu zaufania tobie.
Przyznam, że pierwsze co przykuło mój wzrok do tej pozycji to autorka, która napisała serię "Spętani przez bogów" i urzekła moje serce niebanalnymi pomysłami. Do teraz bardzo dobrze wspominam te książki, chociaż czytałam je dość dawno. Zaintrygowana, postanowiłam się bliżej przyjrzeć "Próbie ognia" i to był strzał w dziesiątkę - czarownice, moc, władza... Po prostu uwielbiam te klimaty.
Praktycznie wszystko wywołuje u Lily ostrą reakcję alergiczną, a lekarze od wielu lat próbują zdiagnozować tajemniczą chorobę, która ją dręczy. Dziewczyna wie, że musi być bardzo ostrożna, jednak podejmuje ryzyko i idzie na imprezę z najlepszym przyjacielem - ma nadzieję, że dzięki temu łącząca ich relacja w końcu się zmieni i będą mogli rozpocząć nowy etap. Niestety dochodzi tam do wydarzeń, o których Lily pragnie zapomnieć, więc kiedy tajemniczy głos twierdzi, że może zniknąć, nie waha się ani chwili. Nie przewidziała jednak, iż trafi do równoległego świata, gdzie króluje magia i wiedźmy, a najpotężniejszą z nich jest jej alter ego - Lilian.
Jestem absolutnie zachwycona tą książką. Już od pierwszych stron poczułam się zaintrygowana, ale nie spodziewałam się, że nie będę w stanie odłożyć jej choćby na chwilę, dopóki nie przekonam się, jak się skończyła. Autorka prowadzi akcję dość szybko i dynamicznie, bez zbędnych opisów świata przedstawionego, jednak jego funkcjonowanie pojęłam bardzo intuicyjnie i nawet przez chwilę nie czułam się zagubiona. Od początku polubiłam styl Josephine Angeilni, ale w tej książce jest jeszcze lepszy, czyta się ją szybko i lekko. Narracja jest trzecioosobowa, cieszę się że nie byłam cały czas przywiązana do Lily, tylko mogłam wkroczyć w świat Lilian, Juliet, a nawet Gideona. Podoba mi się sam pomysł autorki, czyli przedstawienie mnóstwa alternatywnych wersji tego samego świata, w którym historia potoczyła się inaczej - naturalnie przyglądamy się rzeczywistości, gdzie królują wiedźmy, a nauka jest najgorszym złem. Bohaterowie skradli moje serce, są tak różni, a jednocześnie wspaniale się uzupełniają i każdy z nich ma swoje zdanie i nie gubi się w tłumie. W powietrzu czuć poważną atmosferę, ale wiele razy uśmiechałam się jak głupia, zwłaszcza na początku znajomości Rowana i Lily, jak wzajemnie się przekomarzali. Lilian jest zdecydowanie nietypowym czarnym charakterem, o ile faktycznie można ją tak nazwać, a dalej mam wątpliwości. Nie zdradzę Wam szczegółów, ale zdecydowanie właśnie w niej widzę największy potencjał i mam ogromną nadzieję, że autorka dobrze go wykorzysta, bo nawet teraz nie mogę do końca zrozumieć jej działań.
Poprzednią serię autorki wydało Amber, natomiast tą przejął Jaguar, co zdecydowanie widać w prześliczniej okładce. Jest taka klimatyczna i idealnie pasuje do treści. Niesamowicie mi się podoba ;).
Książki takie jak ,,Próba ognia" przywracają mi wiarę w to, że era dobrej, młodzieżowej fantastyki jeszcze nie przeminęła, a nie wszystkie książki muszą trzymać się utartych schematów. Jestem zaintrygowana i z pewnością sięgnę po kontynuacje przygód Lily. Polecam absolutnie wszystkim fanom fantastyki i wiedźm.
Moja ocena : 8/10
Skończyłam czytać : sierpień 2015
Ocena z Lubimy Czytać : 7,57/10
Ocena z empik.com : 4,8/5
Ilość stron : 528
Data wydania : 11 lutego 2015
Data wydania : 11 lutego 2015
Okładka : miękka
Wydawnictwo : Jaguar
Tłumaczenie : Małgorzata Kaczarowska
Cena (z okładki) : 37,90 zł
- Słyszałaś kiedyś takie powiedzenia, że co nas nie zabije, to nas wzmocni?
[...] To kłamstwo - powiedział cicho. - Są rzeczy, które można przeżyć,
ale człowiek staje się słabszy. Takie, które sprawiają, że czujesz się mniejsza
niż przedtem. Może właśnie teraz czegoś takiego doświadczysz.
Czytaliście jakoś książkę pani Angelini, czy pierwszy raz o niej słyszycie?
PS. Proszę uczestników Book Tour'u o sprawdzanie adresów e-mail, które podaliście w zgłoszeniu, zwłaszcza jeśli Wasz nick jest w pierwszej trójce, a o tym możecie się przekonać wchodząc w zakładkę w Menu.