Lipiec był wyjątkowo leniwym miesiącem. Poza króciutkim wyjazdem miałam całe tony wolnego czasu, który wykorzystałam najlepiej, jak umiem - na słodkie lenistwo :D.
Stosik #13
Staram się powoli rozładowywać zaległości na pólkach i ograniczać kupowane książki, ale czasami widzę tak kuszące promocje, że wręcz nie mogę się nie skusić ;). W poprzednim miesiącu moją biblioteczkę zasiliło w sumie siedem nowych książek. Od góry:
- Danielle L. Jensen Porwana pieśniarka - z okazji premiery drugiego tomu Wydawnictwo Galeria Książki obniżyło cenę obu tych książek do 19 zł. Słyszałam wiele dobrego o twórczości autorki, więc postanowiłam się przekonać na własnej skórze, o czym jest ta książka
- Danielle L. Jensen Ukryta Łowczyni - ta sama promocja, stwierdziłam że smutno tak zamawiać tylko jedną książkę, to wzięłam od razu oba tomy - tak na wypadek, gdyby pierwszy mi się spodobał :D
- Jeaniene Frost Jedną nogą w grobie - jestem już po lekturze pierwszego tomu i moje ponowne spotkanie ze światem wampirów nie wypadło najlepiej, a mimo t jestem ciekawa, co u Bonesa i Cat. Wymiana na LC
- Sarah J. Mass Dwór Cierni i Róż - pojechałam zrobić zakupy, w tym czasie w Empiku były letnie wyprzedaże, weszłam na sekundę... Dalszego ciągu tej historii możecie się domyślić :D.
- Amie Kaufman, Meagan Spooner W ramionach gwiazd - nie miałam zamiaru czytać tej książki i pewnie bym się nie skusiła, gdyby nie fantastyczne przeceny w księgarni internetowej Wydawnictwa Znak
- M.R. Carey Pandora - ta sama promocja, ale powieść kusiła mnie od dawna, w sumie od momentu, gdy pierwszy raz obejrzałam TEN zwiastun
- Sarah Dessen Gwiazdka z nieba i jeszcze więcej - egzemplarz do recenzji od Wydawnictwa HarperCollins, RECENZJA
Poza tym po tak długim czasie postawiłam przełamać swoją niechęć do e-book'ów i w moim domu zamieszkał czytnik - konkretnie inkBOOK Obsidian <3. Czy chcielibyście zobaczyć jego recenzję za jakiś czas? :)
Podsumowanie lipca
W poprzednim miesiącu przeczytałam osiem książek, co obiektywnie uważam za dobry wynik. Jednak w międzyczasie ogarniała mnie jakaś czytelnicza niemoc i nawet nie myślałam, żeby na którąś spojrzeć. Na sierpień mam dużo ambitniejsze plany, bo chcę trochę rozładować korki na półkach zanim zacznę kolejny semestr studiów. W sumie w lipcu przeczytałam 3 229 stron, statystycznie 104 dziennie :). Udało mi się nadrobić trochę zaległości w blogosferze i recenzjach, z czego jestem bardo zadowolona, szkoda tylko, że już zdążyłam narobić sobie nowych :D.
Moje zdjęcia jak zwykle przeniosą Was do recenzji.
Liczba wyświetleń: 3 483 (+ 427)
Obserwatorzy: 277 (+3)
Dodane posty: 7 (+3)
Facebook: 251 (+ 17)