sobota, 9 września 2017

Recenzja - „Gniew i świt” Renée Ahdieh

- Małożonko. - Skinął głową. - Mój władco. Doczekam jutrzejszego zmierzchu. Nie popełnię błędu. Przyrzekam, dożyję tylu zachodów słońca, ilu będzie trzeba. I zabiję cię. Własnoręcznie. Są takie książki, że wystarczy tytuł oraz krótkie spojrzenie na okładkę, żebym wiedziała że po prostu muszę je przeczytać. Do tego grona zaliczał s

piątek, 1 września 2017

Podsumowanie sierpnia

Jedno z niewielu (pierwsze?) podsumowań bez stosika, ponieważ... najzwyczajniej w świecie, nie mam się czym chwalić ;). Powinno mi być smuto z tego powodu, ale jestem prze szczęśliwa, że żadna nowa powieść nie znalazła do mnie drogi w poprzednim miesiącu. Głównie dlatego, iż poczułam w końcu ciężar moich zalegających stosów, które wydają się

wtorek, 22 sierpnia 2017

Recenzja - „Rozłąka” Dinah Jefferies

Słyszałam naprawdę dużo dobrego o twórczości Dinah Jefferies i wręcz nie mogłam się doczekać sięgnięcia po którąś z jej powieści. Na plus autorki świadczył też fakt, że łączy akcję swoich książek z wątkami historycznymi, do których osobiście mam słabość. W przypadku Rozłąki przenosimy się na Malaje w 1955, gdzie podczas rozruchów niepod

poniedziałek, 14 sierpnia 2017

Porozmawiajmy o... tym czy warto czytać serie w odpowiedniej kolejności

Dziś będzie szybko, sprawnie i na temat, bo i sam temat nie jest rozbudowany ;). Ostatnio po lekturze Alight Scotta Siglera i naskrobaniu recenzji (tradycyjnie) weszłam na LC, żeby sprawdzić opinie. Jest to poniekąd mój substytut rozmowy o danej powieści, bo w moim otoczeniu ludzie wcale tak chętnie nie sięgają po książki, a jeśli już to rzadk

środa, 9 sierpnia 2017

Recenzja - „Popiół za popiół” Jenny Han, Siobhan Vivian

Trylogia Ból za ból to jedna z tych, które wywołują we mnie dość specyficzne odczucia. Z jednej strony naprawdę ją lubię, ubóstwiam wątki Lilli i Kat, ale Mary doprowadza mnie do białej gorączki. Stąd do powieści Popiół za popiół podeszłam jak do jeża - chętnie, ale z dużą gamą ostrożności. Jak się okazało, słusznie. Wydaje ci się, że Mar

środa, 2 sierpnia 2017

Stosik #21, podsumowanie lipca i garść zdjęć

Początki lipca skupiały się na końcówce sesji, potem pakowanie, wyjazd i powrót ;). Z tego wszystkiego poprzedni miesiąc miałam na początku dość intensywny, a później dwa tygodnie spędziłam wylegując się na plaży. Południowa Dalmacja jest przepiękna i byłyby to wakacje idealne, gdyby tylko... na całym półwyspie nie panowała aktualn

sobota, 22 lipca 2017

Recenzja - „Blisko ciebie” Kasie West

Poprosiłam tatę żeby zrobił zdjęcie idąc na wieczorne pływania, jak Wam się podoba jego dzieło? :D Książki! Tu wszędzie było pełno książek. Wystarczyłoby chwycić jedną z nich.  Zaszyć się w jakimś kącie i czytać, dopóki ktoś mnie nie znajdzie. Twórczość Kasie West miałam okazję poznać dopiero przy Chłopaku z innej bajki&nbs

wtorek, 11 lipca 2017

Recenzja - „Dręczyciel” Penelope Douglas

Wczoraj miało trwać wiecznie. Jutro miało nigdy nie nadejść. Nie tak dawno miałam okazję przeczytać Corrupt tej autorki i byłam naprawdę zachwycona. Z racji tego, kiedy zobaczyłam, że Editio planuje wydać kolejną książkę Penelope Douglas podjęłam jedną z niewielu ostatnio decyzji w ciemno i natychmiast zamówiłam sobie Dręczy

środa, 5 lipca 2017

Recenzja - „Alight. Rozpaleni” Scott Sigler

Tu mieszka śmieć. Śmierć mieszkała też na ,,Xolotlu". Być może śmierć mieszka wszędzie.  W zeszłym roku miałam przyjemność poznać twórczość Scotta Siglera, dzięki pierwszej części Trylogii Generacje, czyli Alive. I choć zachwyt widoczny w recenzji tamtej powieści zdążył odrobinę zblaknąć z czasem, wciąż nie mogłam się doczekać, aż w m

niedziela, 2 lipca 2017

Recenzja - „Piosenki o dziewczynie” Chris Russell

Nie chcę dzisiaj zapaść w sen Skoro nie mogę leżeć przy tobie Bo kiedy śpię, ciągle powraca do mnie Tamten dźwięk Słyszę, jak łamie się twoje serce Pierwsze co przyciągnęło mnie do Piosenek o dziewczynie to utrzymana w pastelowych kolorach, absolutnie prześliczna okładka. Drugie to naturalnie opis, bo z jakiegoś powodu mam słabość d

niedziela, 18 czerwca 2017

Recenzja - „Uwięzione” Natasha Preston

Czułam się niezwyciężona przez naiwność, która kazała mi sądzić, że złe rzeczy przytrafiają się tylko innym ludziom. Słowem wstępu - naprawdę, naprawdę chciałabym bywać tu częściej, ale ta sesja mnie zabija dobija. Gdyby nie zobowiązania recenzenckie, pewnie w ogóle by mnie tu nie było. Także zostawiam Wam tę recenzję i lecę dalej się uc

niedziela, 28 maja 2017

Recenzja - „Chłopak z innej bajki” Kasie West

- Myślisz, że zawsze chodzi o ciebie? - To o co poszło? - O ciebie. Słyszałam mnóstwo dobrego o twórczości Kasie West, w końcu postanowiłam się przekonać, czy i mnie oczaruje jej twórczość. A ponieważ opis Chłopaka z innej bajki był intrygujący, w połączeniu z ciepłą okładką, postanowiłam od tej lektury zacząć znajomość z autorką. Cz


Drogi Czytelniku,
Bardzo miło gościć Cię w moich skromnych progach. Jeśli podobało Ci się tutaj lub masz jakieś zastrzeżenia czy uwagi, daj mi o tym znać. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej :).
Całusy
Ola

PS. Jeśli sam prowadzisz bloga, zostaw link, łatwiej będzie mi Cię odwiedzić, jednak poza nim, chyba wypadałoby napisać coś więcej? ;)
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka