niedziela, 6 maja 2018

Podsumowanie kwietnia

Ten długi majowy weekend miał być bardzo produktywnym czasem - do domu zabrałam górę książek i plan napisania jakiś zaległych recenzji, z racji tego, że w ubiegłym miesiącu prawie mnie tu nie było. Wyjaśniając to krótkie zawieszenie mogę posłużyć się tylko najbardziej wyświechtaną i prawdziwą wymówką, a mianowicie uczelnią. Nie wiem, czy to


Drogi Czytelniku,
Bardzo miło gościć Cię w moich skromnych progach. Jeśli podobało Ci się tutaj lub masz jakieś zastrzeżenia czy uwagi, daj mi o tym znać. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej :).
Całusy
Ola

PS. Jeśli sam prowadzisz bloga, zostaw link, łatwiej będzie mi Cię odwiedzić, jednak poza nim, chyba wypadałoby napisać coś więcej? ;)
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka