#43 Recenzja - Ktoś taki jak ty




Są na tym świecie pewne rzeczy, na których się polega. 
A kiedy znikają ze swojego stałego miejsca, traci się wiarę, grunt pod nogami.

Sarah Dessen ujęła mnie Kołysanką, dlatego byłam zachwycona, kiedy zobaczyłam, że Wydawnictwo HarperCollins wydaje kolejną książkę autorki. Nie mogłam się doczekać, żeby zobaczyć, czy ta książka będzie tak dobra, jak ta, którą czytałam ostatnio.

Los zafundował Scarlett szybką lekcję dorastania. Jej chłopak zginął w wypadku, a ona dowiedziała się, że jest z nim w ciąży. Niepokorna i szalona szesnastolatka nie ma pojęcia o odpowiedzialności, a co dopiero o byciu matką. To będzie czas ogromnych wyzwań. Jej najlepsza przyjaciółka Halley zawsze była jej przeciwieństwem. Cicha, poukładana i niezbyt towarzyska, ograniczana przez nadopiekuńczą matkę. Zwykle to ona potrzebowała optymizmu i nieustępliwości Scarlett, jednak teraz role się odwróciły. Halley będzie musiała wesprzeć przyjaciółkę, choć sama ma problem – zakochała się w niewłaściwym facecie. Czeka je trudny krok w dorosłość i prawdziwy sprawdzian z przyjaźni.
(Źródło: Wydawnictwo HarperCollins Polska)

To, czym głównie ujęła mnie autorka w Kołysance, to realizm jej historii i ogromnie się cieszę, że z tego, co widzę, jest to jedna z cech jej twórczości. Nie zrozumcie mnie źle - czasami naprawdę lubię zatopić się w książce, gdzie główny bohater to największe ciacho, które momentalnie znajduje dziewczynę, która natychmiast jest w nim zakochana (czyt. schemat na schemacie). Jednak tutaj naprawdę doceniam starania autorki, aby fabuła wypadała dość realistycznie - i udało się jej to. Ktoś taki jak ty to książka dla młodzieży, jednak odniosłam wrażenia, że kierowana jest do nastolatków z powodu wieku głównej bohaterki, natomiast ja podciągałabym ją spokojnie pod powieść obyczajową.

Sarah Dessen skupiła się na pokazaniu, jak może skomplikować się życie nastolatki oraz jak trudno czasem znaleźć kogoś, kto cię wysłucha i będzie wspierać w podjętych decyzjach, nawet jeśli się z nimi nie zgadza. Bardzo podobał mi się realizm tej książki, ponieważ spokojnie mogłam sobie wyobrazić siebie (parę lat młodszą) na miejscu Halley, nie ma tu przesadnej egzaltacji i dramatyzmu. Sarah Dessen udowadnia, że prawdziwe życie też jest na tyle interesujące, że można z niego zrobić książkę. 

Byłam odrobinę przerażona na samym początku - otóż brakowało mi lekkości - tak charakterystycznej w Kołysance - przy wprowadzaniu nowych postaci. Czy często nazywacie znajomych imieniem i nazwiskiem we własnych myślach? Zarówno w tej, jak i poprzedniej powieści jest ich całe mnóstwo, także powinniście zrozumieć moje przerażenie, ale na szczęście to uczucie szybko minęło.  Tym bardziej do wybaczenia, że Ktoś taki jak ty to dopiero druga książka w dorobku pani Dessen, wydana w oryginale cztery lata przed This Lullaby. 

Polubiłam Halley i Scarlet - reprezentują one jedną z tych niewielu przyjaźni (w książkach dla młodzieży), które wydają się naprawdę realne i mogę je sobie wyobrazić w prawdziwym życiu. Dodatkowo raz jeszcze przekonałam się o talencie Dessen do wykreowania całej gamy różnorodnych bohaterów, którzy nie zlewają się w bezkształtną masę, a każdy z nich ma swoje unikatowe cechy i zachowania. Uwielbiam styl pisania autorki, jest prosty i niewymagający, ale jednocześnie idealnie pasuje do bohaterów oraz sprawia, że dosłownie nie zaważałam, kiedy kończę rozdział.

Ktoś taki jak ty to naprawdę bardzo dobra powieść obyczajowa, która przypadnie do gustu każdemu amatorowi gatunku. Moim zdaniem Kołysanka była minimalnie lepsza, ale cieszę się, że nie zawiodłam się na kolejnej ksiażce autorki oraz z przyjemnością sięgnę po inne jej powieści. Jeżeli szukacie dobrej, nieabsorbującej powieści Ktoś taki jak ty na pewno stanie na wysokości zadania. Gorąco polecam.

Moja ocena: 7/10

Skończyłam czytać: marzec 2016 r.
Ocena z Lubimy czytać: 6,75/10
Ilość stron: 256
Okładka: miękka
Data wydania: 16 marca 2016 r.
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Tłumaczenie: Magdalena Słysz
Cena (z okładki): 34,99 zł



Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu HarperCollins Polska
http://www.harpercollins.pl/ksiazka,2860,ktos-taki-jak-ty.html







15 komentarzy :

  1. Nie czytałam jeszcze ani "Kołysanki" ani "Ktoś taki jak Ty". Muszę to nadrobić, bo opierając się na recenzji, myślę że przypadnie mi do gustu ta autorka :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie ma w swoim stylu coś urzekającego ;).

      Usuń
  2. mam ją w planach. zainteresuję się również Kołysanką. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam ani jednej ani drugiej, ale jestem już nimi bardzo zainteresowana dzięki Tobie! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdy zobaczyłam tę książkę e zapowiedziach od razu zainteresował mnie opis fabuły n która wreszcie wydała mi się oryginalna i nie oparta na schematach. Jeżeli trafi się okazja to z chęcią przeczytam :)
    Pozdrawiam
    secretsofbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię powieści obyczajowe, więc mogłabym się skusić. Zapisuję sobie ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajna opowieść, świetnie mi się czytało, bardzo szybko:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam "Kołysankę" i była całkiem ciekawa, nad "Ktoś taki jak ty" zastanawiałam się przy zapowiedziach, ale ostatecznie zdecydowałam się na inny tytuł i teraz żałuję;)

    www.ksiazkoholiczka94.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Cieszy mnie fakt, że bohaterowie są bardzo realni i to mocno do mnie przemawia. Przeczytam z przyjemnością. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Raczej nie sięgam po obyczajówki, więc mimo wielu plusów, tę książkę sobie odpuszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Chyba bardziej już ciągnie mnie by przeczytać Kołysankę :D Ta powieść jakoś mnie nie fascynuje... ;)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku,
Bardzo miło gościć Cię w moich skromnych progach. Jeśli podobało Ci się tutaj lub masz jakieś zastrzeżenia czy uwagi , proszę zostaw po sobie ślad. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej :).
Całusy
Ola

PS. Nie mam nic przeciwko linkom, jednak poza nimi, chyba wypadałoby napisać coś więcej ;)



Drogi Czytelniku,
Bardzo miło gościć Cię w moich skromnych progach. Jeśli podobało Ci się tutaj lub masz jakieś zastrzeżenia czy uwagi, daj mi o tym znać. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej :).
Całusy
Ola

PS. Jeśli sam prowadzisz bloga, zostaw link, łatwiej będzie mi Cię odwiedzić, jednak poza nim, chyba wypadałoby napisać coś więcej? ;)
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka