#28 Recenzja - Tajemny ogień (Book Tour)


Przez długą chwilę wpatrywała się w jego dłoń, a potem podała mu swoją.
Miał rację, co do jednego - cokolwiek zdarzyło się tej nocy w parku
i bez względu na to, co ich czekało w przyszłości, teraz musieli uciekać.

Jak tylko zobaczyłam pierwsze zapowiedzi Tajemnego ognia, stwierdziłam, że będzie to idealna okazja do zapoznania się z twórczością C.J. Daugherty, ponieważ o Wybranych słyszałam wiele dobrego, ale jednak nie mogę się przekonać do tej serii. Niesamowicie cieszę się, że mogłam ją przeczytać dzięki Sylwii, w ramach akcji Book Tour organizowanej przez profil Wybrani na Facebook'u (Wydawnictwo Moondrive).

Dzielą ich setki kilometrów, łączy przeznaczenie.
Taylor Montclair (Anglia) 
Pewnego dnia wybuch złości Taylor powoduje, że przedmioty wokół niej zmieniają swoje położenie, a silne emocje zakłócają przepływ elektryczności. Dziewczyna poznaje szokującą  prawdę o swoim pochodzeniu. Dowiaduje się, że drzemie w niej potężna moc. 
Sacha Winters (Francja) 
Setki lat temu na stosie spłonęła kobieta, która rzuciła klątwę na trzynaście pokoleń pierworodnych synów z rodu jej zabójców. Sacha jest trzynasty – za osiem tygodni ma umrzeć. Na świecie jest tylko jedna osoba, która może mu pomóc. 
Pradawna moc i śmiertelna klątwa, szaleńczy wyścig z czasem i walka z przeznaczeniem. 
(źródło - z kilkoma zmianami : Lubimy Czytać)

To właśnie ostanie zdanie bezwzględnie przekonało mnie do tej powieści, jako zagorzałej fanki fantastyki. Jak mogłabym się oprzeć tak kuszącemu opisowi, skoro uwielbiam te klimaty? Byłam też ciekawa, czy spodoba mi się książka pisana w duecie. Troszeczkę obawiałam się zbyt zauważalnej różnicy w stylu lub braku ciągłości, która za bardzo rzucałaby się w oczy, jednak ta rozbieżność nie jest tak oczywista, dzięki czemu czyta się tą powieść bardzo przyjemnie. Chociaż widzę pewne różnice w kreowaniu postaci, wręcz zastanawia mnie czy byłabym w stanie odróżnić, który bohater jest pomysłem danej autorki ;).  Carina Rozenfeld stworzyła wizję cudownego i klimatycznego Paryża, a pani Daugherty częstuje czytelnika obrazami Anglii i popołudniowej herbaty. W tym wypadku duet sprawdził się wyjątkowo dobrze, ponieważ autorki dobrze znają miejsca, o których piszą i dzięki temu mogą zaprezentować odbiorcy te wyjątkowe obszary. Nie wspominając o tym, że moim marzeniem jest odwiedzić oba te kraje... Dlatego tym bardziej urzeka mnie miejsce akcji.

Chciałabym powiedzieć, że główni bohaterowie skradli moje serce, ale prawda jest taka, że na pierwszy plan wysuwa się Sasha, który ma zdecydowanie więcej 'pazura' i momentami znacznie przyćmiewa Taylor. Troszeczkę żałuję, że autorki nie zdecydowały się na śmielszy ruch i nie obdarzyły ją, na przykład, charakterem Luisy, która jest moim ulubionym typem bohaterki - zadziorna, sarkastyczna, silna i nie rozczula się nad sobą.

Tajemny ogień serwuje czytelnikowi naprawdę dobrą historię, która zawiera odpowiednią dozę tajemnic i grozy oraz przenosi go w magiczny świat alchemików, gdzie niebezpieczeństwa czają się na każdym kroku. To dobra opowieść, ale czegoś mi w niej zabrakło, mam takie wrażenie jakby był to wstęp do obszerniejszej serii, natomiast z tego, co wiem autorki planują tylko dwa tomy i ewentualny prequel. Jest to typowa literatura młodzieżowa, nie zrozumcie mnie źle, autentycznie spodobała mi się i dobrze się bawiłam podczas czytania, ale widać to w fabule i języku, jakim jest napisana.

Niemniej jednak spędziłam bardzo przyjemny czas przy lekturze Tajemnego Ognia i bardzo się cieszę, że miałam okazję ją przeczytać w ramach Book Tour'u. Mogę gorąco polecić tę książkę troszeczkę młodszym ode mnie czytelnikom i zachęcić tych starszych do zapoznania się z tą pozycją, bo posiada pewien urok i przeniesie Was w magiczny świat alchemików.

Moja ocena : 7/10

Skończyłam czytać : listopad 2015 r.
Ocena z Lubimy Czytać : 7,96/10
Ilość stron : 392
Data wydania : 19 października 2015 r.
Okładka : miękka
Wydawnictwo : Moondrive (Otwarte)
Tłumaczenie Małgorzata Hesko-Kołodzińska
Cena (z okładki) : 39,90 zł



Taylor przeszło przez myśl, że w widoku twardego człowieka
o krwawiącym sercu jest coś przygnębiającego. Wydaje się wtedy zaskoczony,
zupełnie jakby w momencie,gdy pęka mu serce, uświadamia sobie, że je ma.



PS. Jak Wam się podoba idea pozostawiania po sobie śladu w książkach? Ja na początku byłam dość sceptycznie nastawiona (mam drobną obsesję na punkcie dobrego stanu mojej biblioteczki :D), ale później stwierdziłam, że to fascynujące poznać myśli poprzedniego czytelnika i przekonać się, że pewne fragmenty wywołały dokładnie tą samą reakcję u innej osoby :).


Książka przeczytana w ramach wyzwania:

14 komentarzy :

  1. Oo, a można się jeszcze zgłaszać do Book Touru? Bo mnie zaintrygowałaś ale na Wybranych też nie mam ochoty xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc sama nie jestem pewna :D. Musisz wejść na stronę wydarzenia (jest podlinkowana) i spróbować :). Z tego, co wiem część Team'ów jest już zamknięta, ale np. Sylwia chyba wybiera sobie kolejne osoby na bierząco (podkreślam 'chyba') :). Poszperaj na stronie i na pewno coś znajdziesz :).

      Usuń
  2. Przyznam, że na początku pewnie byłabym przeciwna zostawianiu po sobie śladu w książce, bo również obsesyjnie dbam o ich dobry stan, ale tak naprawdę wydaje się to być świetnym pomysłem :D Zawsze ciekawie jest poznać myśli innego czytelnika czy zobaczyć, które momenty w książce były jego ulubionymi.
    Co do książki, to właśnie od niej planuję rozpocząć swoją przygodę z tą autorką i już nie mogę się doczekać lektury ;)
    Aleja Czytelnika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na moje pierwsze spotkanie z twórczością C.J. Daughtery, mogę śmiało stwierdzić, że było całkiem udane ;). Na samym początku czułam się strasznie źle pisząc po książce, ale później aż chciałam zostawić swój ślad dla kolejnego czytelnika, chociaż nie sądzę, abym praktykowała to w swojej biblioteczce :).

      Usuń
  3. Uwielbiam serię Wybrani ( przynajmniej 3 pierwsze tomy, bo tyle jak dotąd przeczytałam), więc siłą rzeczy przeczytam też "Tajemny ogień". W sumie to chciałam się zgłosić do BT, bo widzę, że to świetna zabawa, ale koleżanka kupiła swój egzemplarz, wiec to pewnie od niej pożyczę :D Mi bardzo podoba się takie pisanie po książkach, to znak, że komuś się podobało bądź nie, przywiodło na myśl jakąś konkretną sytuację, piosenkę, innego bohatera książkowego i z tym, wszystkim się dzieli :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie też przekonałam się do pisania, aż żałuję, że nie byłam troszeczkę dalej, żeby mieć możliwość zobaczenia większej ilości komentarzy ;).

      Usuń
  4. Ja do autorki się trochę zraziłam po "Wybranych", którzy moim zdaniem byli tak fatalni, że nic, tylko się załamać. Dlatego z jednej strony jestem ciekawa "Tajemnego ognia", ale mam wrażenie, że to nie będzie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo młodzieżowa powieść (a z tego, co kojarzę jesteś w moim wieku :D) dlatego może pozostawić pełen niedosyt. Bardzo przypomina mi książki, które czytałam mając 14-15 lat, takie jak Ulysses Moore lub seria Century ;).

      Usuń
  5. Seria "Wybrani" była w porządku, ale nie wiem czy sięgnę po "Tajemny ogień" - jakoś nie mogę się do niej przekonać.

    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak miałam, dlatego tym bardziej się cieszę, że mogłam wziąć udział w Book Tour :).

      Usuń
  6. Jestem zainteresowana Tajemnym Ogniem, ale nie zdążyłam się zapisać do teamów, więc będę musiała troszkę poczekać,aż może będzie w bibliotece, albo kupić w księgarni :)
    Pozdrawiam, Julka
    http://karmeloweczytadla.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto będzie poczekać na bibliotekę ;).

      Usuń
  7. Nie wiecie czy będą w najbliższym czasie organizowane jakieś BT? Jeśli tak to jakie, jak możecie to podajcie linka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam pojęcia, ten się właśnie skończył :).

      Usuń

Drogi Czytelniku,
Bardzo miło gościć Cię w moich skromnych progach. Jeśli podobało Ci się tutaj lub masz jakieś zastrzeżenia czy uwagi , proszę zostaw po sobie ślad. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej :).
Całusy
Ola

PS. Nie mam nic przeciwko linkom, jednak poza nimi, chyba wypadałoby napisać coś więcej ;)



Drogi Czytelniku,
Bardzo miło gościć Cię w moich skromnych progach. Jeśli podobało Ci się tutaj lub masz jakieś zastrzeżenia czy uwagi, daj mi o tym znać. Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej :).
Całusy
Ola

PS. Jeśli sam prowadzisz bloga, zostaw link, łatwiej będzie mi Cię odwiedzić, jednak poza nim, chyba wypadałoby napisać coś więcej? ;)
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka